Noworocznie!

We środę 2.01.2019 poprowadziłam Noworoczny Koncert Mis Himalajskich wyjątkowo w Joga Centrum, gdzie pracuję już 3 rok i to ważne dla mnie miejsce.

Na koncert przyszło mnóstwo osób, jestem ogromnie wdzięczna. Bardzo lubię taką atmosferę i fakt, że gromadzimy się naprawdę blisko siebie w ten wyjątkowy czas, w blasku świec, świętując nadejście nowego roku i zbliżający się Nów, który jest takim symbolicznym przejściem w “nowe”.

Sesja relaksacji w dźwiękach mis i gongu wspiera procesy harmonizowania naszych czakr (centrów energetycznych), samoregulacji, uzdrawiania i odblokowywania napięć zarówno fizycznych jak i mentalnych, stanowiąc drogę do odprężenia i lepszego samopoczucia.
Bardzo mnie cieszy, że coraz więcej ludzi chce doświadczać takiej formy relaksacji, która działa na wielu poziomach i jest również metodą uzdrawiania poprzez wibrację dźwięku. Dlatego w połączeniu z intencją może działać naprawdę mocno.
Przygotowałam dla Was noworoczną afirmację, z której możecie skorzystać jeszcze przez najbliższe dni, wspierając swoje marzenia, życzenia, postanowienia czy też pomysły na ten rok:
“MOJE MOŻLIWOŚCI SĄ NIEOGRANICZONE.
MAM W SOBIE MOC, ABY SPEŁNIAĆ MOJE MARZENIA!”

Przesyłam Wam moc dobrych wibracji na ten rok! Niech się dzieje! Aho!
Z miłością –
Anna Wiktoria Ostafil
misy

Krąg-Ceremonia na zakończenie roku

ZAPRASZAMY WAS KOBIETY W TEN ZIMOWY CZAS NA CEREMONIĘ KORZENI I ŚWIATŁA jako zwieńczenie tego roku! 9.12.2017

To celebracja kobiecości i wewnętrznego światła. Spotkamy się po to, by otulić się ciepłem bijącym w nas oraz dzielić się nim wspólnie w kręgu. Po to by dać sobie przyjemność, rozgościć się w sobie, otulić zapachem olejków, kadzidła, dźwiękiem i wspólnym śpiewem, napić się pysznej herbaty, spojrzeć sobie głęboko w oczy, zostawić na chwilę głowę i nadmierną kontrolę. Przybywajcie, by razem z nami doświadczyć kobiecej mocy, zatańczyć z miednicy, poczuć bose stopy, falujące piersi, ożywić wszystkie zmysły. W ten czas schodzenia do ciemności, cieszmy się darem życia, prostotą bycia i magią kobiecej wspólnoty!

Nazwałyśmy to spotkanie Ceremonią Korzenności i Światła, by podkreślić aspekt ugruntowania, odzyskiwania kontaktu z Ziemią, Matką Ziemią poprzez rytm bębnów, ruch, taniec, okrzyki i inne pierwotne praktyki, jak również aspekt drugi, czyli pielęgnowania wewnętrznego Światła, dawania sobie samej dużo dobrego, przede wszystkim uważnej obecności, łagodności, oddechu, by Twoje światło mogło płynąć.

To Krąg-Ceremonia, ponieważ wchodzimy w czas Yule, którego apogeum będzie 24 grudnia jako jeden z ośmiu sabatów Koła Roku. Fizycznie i symbolicznie schodzimy do ciemności, kiedy dni są coraz krótsze, słońca coraz mniej, ziemia zastyga, zamarza a w nas budzi się naturalne pragnienie chronienia ciepła, rozgrzewania, smaku słodkiego, by nie poddać się zimowej depresji. Jednocześnie to dobry czas na konfrontację z tym fizjologicznym zwolnieniem tempa i pozwoleniem sobie na chwilowy zastój i wszystkie emocje, które się z tym wiążą, być może smutek, zawieszenie, tęsknotę, poczucie ciężkości, spadek energii.

Na Kręgu jesteśmy wsparciem dla siebie i wszystkie emocje są właściwe, nie czynimy podziału na dobre i złe. Każda z nas ma prawo być taka, jaka jest i nic nie musisz w sobie zmieniać, poprawiać – naprawiać. Spotykamy się też po to, by się sobie samym przyjrzeć, zobaczyć co jest we mnie w środku głębiej, być może coś, czego nie dostrzegałam na co dzień, albo coś o czym zapomniałam, że jest i domaga się zauważenia; może potrzeba relaksu, albo przeciwnie potrzeba skakania pod sufit i radosnego pokrzykiwania, a być może jedno i drugie. Nasz Krąg jest przestrzenią doświadczania, smakowania, eksplorowania, daje możliwość odczucia w ciele, czego mi naprawdę potrzeba, a z czego chciałabym zrezygnować, zostawić, co mi nie służy.

Na Kręgu najpiękniejsze jest to, że nic nie musimy, nie musimy też nawet mówić, po prostu jesteśmy obecne. Kluczem jest bycie obecną, bycie tu i teraz, w danej chwili, zamiast podążanie myślami za tym co wczoraj lub co będzie jutro.

Jeśli czujesz, że te wartości/jakości są dla Ciebie ważne w życiu, chciałabyś doświadczyć kobiecej akceptacji i życzliwości – z serca zapraszamy na Ceremonię w duchu naszego Korzenno-Skrzydlatego Kręgu Kobiet,
czyli
TWÓRCZO – CIELESNO – TANECZNO – DŹWIĘKOWO – BĘBNIĄCO – PLEMIENNEGO POWROTU DO KOBIECEJ MOCY!
www.wyspasensu.pl/regularnie/korzenno-skrzydlaty-krag-kobiet-2/

 

KIEDY: 9.12 w godz. 19.00 – 21.30
GDZIE: Studio Zwierzyniec, ul. Kraszewskiego 15/3, Kraków
OPŁATY: 30 PLN / os.
ZAPISY: anna@wyspasensu.pl
Link: www.facebook.com/events/1971657253087850

POTRZEBNE:
– Jeśli masz jakiś instrument, weź go ze sobą, lub np. do plastikowej butelki nasyp pół garści żwiru/kamieni lub odszukaj dwa patyki dopasowane do uderzania jeden o drugi.
– Załóż na siebie strój niekrępujący ruchów, np. długą luźną spódnicę/suknię lub cokolwiek w czym czujesz się dobrze/swobodnie/kobieco.
– Jeśli masz ochotę i możliwość – podziel się kawałkiem ciasta, owocem, warzywem, orzechami, sałatką lub makaronem…

INICJATORKI:
Anna Wiktoria Ostafil & Karolina Komarnicka

Taniec Żywiołów na Festivalu wonności 2017

W piątek 24.11 poprowadziłam Taniec 5 Żywiołów podczas Festivalu Wonności 2017 w Rozdzielu/Nowym Wiśniczu. Wieczór z tańcem intuicyjnym spotkał się z dużym zainteresowaniem i pozytywną reakcją uczestników, co bardzo mnie cieszy, gdyż było to dość nietypowe miejsce i atmosfera jednak festiwalu zielarskiego z głównym akcentem na aromaterapię, olejki eteryczne, tłoczone oleje i hydrolaty, naturalne i lecznicze kosmetyki. Ale taniec sprawdza się wszędzie, szczególnie, gdy dzień jest pełen atrakcji, warsztatów, ogólnego festiwalowego zamieszania – pojawiła się zatem potrzeba zrzucenia napięć, wytańczenia emocji. Na koniec tego procesu zwykle przychodzi wyciszenie i głęboki spokój. Uwielbiam te spotkania w ruchu z nowymi ludźmi, w tańcu, gdzie poznajemy się na innej płaszczyźnie, poza słowami, doświadczając wspólnie dźwięków, wibracji, zapachów i czując siebie bardziej…

Podczas moich tanecznych ceremonii, zajęć, warsztatów oraz medytacji zawsze stosuję naturalne kadzidła, które wspierają proces wyciszania umysłu i wchodzenia w siebie. Zapach podobnie jak ruch i dźwięk zatrzymuje nas w bieżącej chwili, w fizycznym doświadczeniu, może również wspomóc odblokowywanie kanałów energetycznych w ciele. Ponadto w tańcu przymykając oczy lub mając tzw. wzrok rozproszony, otwieramy się na inne zmysły, w tym zmysł zapachu i czucia głębokiego (propriocepcji), z których korzystamy na co dzień w mniejszym stopniu, a na pewno mniej świadomie. Taniec Żywiołów wspiera świadome odczuwanie i uważność na sygnały z ciała, obrazy, wizje, uczucia i myśli. Świadomie kontaktując się z danymi obszarami/energiami w nas, które reprezentują Żywioły, mamy szansę czerpać z nich również na co dzień, co dzieje się dzięki procesowi ucieleśniania w tańcu – doświadczania, testowania, eksplorowania ich mocy w ruchu i badania tych jakości, pytając siebie: co one we mnie wywołują, jak się z tym czuję. Zawsze na koniec jest czas na tzw. zintegrowanie doświadczenia, czyli moment zauważenia trochę z dystansu całego procesu i dostrzeżenie możliwości wybierania między tymi jakościami, decyzji pozostawania z nimi w kontakcie i korzystania z nich w różnych obszarach życia np. w relacjach, pracy zawodowej, osobistego rozwoju.

Wiele osób/uczestników pyta mnie jakich kadzideł używam i dlaczego, co to jest Palo Santo itd. A zatem opiszę bardziej szczegółowo te, które stosuję w kolejnym wpisie. Wspomnę tylko, że kieruję się też w dużym stopniu swoimi własnymi preferencjami zapachowymi oraz intuicją. Jednak bardzo ważne jest dla mnie, aby kadzidła były w pełni naturalne, bez chemicznych dodatków i sztucznych barwników, dzięki temu ich działanie jest lecznicze i bezpieczne. Do najczęściej używanych przeze mnie należą: Palo Santo, Biała Szałwia, Yerba Santa, kadzidła tybetańskie patyczkowe i stożkowe oraz sypkie naturalne żywice w kompozycji z ziołami.

W kwestii zapachów związanych z konkretnymi Żywiołami – podobnie jak z dźwiękami odpowiadającymi poszczególnym czakrom – jest to względne w zależności od przyjętego systemu i uważam, że można traktować indywidualnie, zgodnie z intuicją. Ale być może poniższe przyporządkowanie będzie dla kogoś inspiracją w pracy z zapachami, w medytacji, relaksacji, masażach, harmonizowaniu czakr itp.

ZIEMIA : czakra Korzenia — zmysł Dotyku
zapachy: cedr

WODA: czakra Sakralna — zmysł Smaku
zapachy: gardenia; korzeń irysa; damiana

OGIEŃ: czakra Splotu Słonecznego — zmysł Wzroku
zapachy: drzewo sandałowe; cynamon; Smocza Krew; szafran; piżmo; imbir

POWIETRZE: czakra Serca — zmysł Węchu
zapachy: jaśmin; lawenda; irys; krwawnik pospolity; majeranek

ETER/DŹWIĘK/PRZESTRZEŃ:  czakra Gardła — zmysł Słuchu
zapachy: olibanum; gałka muszkatołowa; żywica benzoesowa

ŚWIATŁO: czakra Trzeciego Oka — zmysł Intuicji
zapachy: bylica; anyż; akacja; szafran

MYŚL: czakra Korony — Świadomość
zapachy: lotos; gotu kola

By doświadczyć podróży przez czakry i żywioły oraz mocy dźwięku, oddechu, głosu i kadzideł zapraszam na moje regularne MEDYTACJE Z DŹWIĘKIEM w każdy poniedziałek w Joga Centrum przy ul. Biskupiej 18 w Krakowie.

Dziękuję serdecznie za zaproszenie na Festiwal Joannie Chyl – masaż, aromaterapia & Tradycyjna Medycyna Chińska i polecam stronę Asi www.joannachyl.pl

Świętujemy Beltane!

Zapraszamy 30 kwietnia na nasz wyjątkowy KORZENNO-SKRZYDLATY KRĄG KOBIET!

To czas Beltane – święta życia, ognia, radości – celebracja wiosny w pełni, jak pisze Starhawk:

„Oto czas, w którym słodkie pożądanie łączy się z dziką rozkoszą. Wiosenna Panna i Pan Rosnącego Roku spotykają się na zieleniejących polach i razem radują się pod ciepłym Słońcem. Włócznię życia oplata spiralna sieć, a cała przyroda odnawia się. Spotykamy się w czasie kwitnienia, by tańczyć taniec życia.”

Beltane było nazywane Świętem Kwiatów, ponieważ kobiety plotły wianki z pierwszych wiosennych kwiatów, a także Świętem Ognia związanym z płodnością, seksualnością, radością, z tańcem, śpiewem, zabawą.

Po naszej ostatniej kręgowej Ceremonii Wiosennego Zrównania i żegnania się z zimą, zastojem, ze starym, wszystkim, co już nie służy, gdzie były łzy i trudne emocje – czas na radość, śmiech, zabawę, spontaniczność.

Zapraszamy na Krąg, na którym będziemy poszukiwać wewnętrznej radości, takiej radości z poczucia własnego ciała i wewnętrznej kobiecej mocy, którą czerpiemy z brzucha, z miednicy, z piersi i głosu! Poszukamy przyjemności, jakiej daje nam swobodny taniec i wyrażanie dźwiękiem, pocelebrujemy naszą seksualną naturę, otworzymy się na bliskość i czułość. Skontaktujemy się z aktualnymi potrzebami płynącymi z ciała. Jak zwykle w atmosferze wzajemnej akceptacji.

Zapraszamy do wspólnego świętowania w naszym Kręgu!
Co to oznacza?
Twórczo – cielesno – taneczno – dźwiękowo – bębniąco – plemienny powrót do kobiecej mocy!

Kiedy: 30.04 godz. 18:30-20:30
Gdzie: Studio Zwierzyniec, ul. Kraszewskiego 15/3, Kraków
Opłata: 30zł

Link do wydarzenia: http://www.facebook.com/events/253878021743812/

Inicjatorki:
Anna Ostafil i Karolina Komarnicka

beltane

Warsztat “Dzika Kobieta i taniec instynktów” w kwietniu!

Witajcie!

Z radością i ekscytacją przygotowywałyśmy się z Karoliną do naszego warsztatu – spotkania z Dziką Kobietą, instynktami i zwierzęcymi przewodnikami. Jeszcze wiał mroźny wiatr i wiosna nieśmiało przebijała się przez powierzchnię, jednak piękne było nasze spotkanie ze stadem koni, mocno poczułam ich energię, siłę, miękkość i dzikość. Na początku były przestraszone, prychały i wierzgały, potrzebowały czasu, żeby nas trochę obwąchać, pobyć z nami, zaakceptować i poczuć się bezpiecznie z naszym tańcem i bębnami. Karolina zna ich język i potrafi z nimi rozmawiać, wydając różne dźwięki. Tak więc raz po raz podchodziły do nas i pozwalały się do siebie zbliżyć. Mogłam na chwilę przytulić się do tego dużego zwierzęcia, poczuć jego puls, ciepło, delikatność. Koń odchodził, kiedy miał ochotę. Uzmysłowiłam sobie, że relacja taka bazuje na czuciu, nie można tu udawać czy przewidzieć reakcje.

Miałam okazję bębnić i tańczyć pośród stada koni – niezwykłe doświadczenie. Konie przyglądały się z ciekawością i kręciły wokół nas obdarzając coraz większym zaufaniem – nikt ich nie prosił, by ustawiały się do zdjęcia, same decydowały, kiedy chcą podejść. Zaklinałyśmy z Karoliną wiosnę aż przemarzły nam stopy i dłonie. Ale poczułam jak pęka zimowa skorupa i przebija się nowe, dobre i świeże. Odkryłyśmy, że przy ziemi jest naprawdę cieplej, ciszej i bezpieczniej.

Na warsztacie będziemy pracować nad ugruntowaniem oraz docierać do kolejnych poziomów i jakości, które są w nas. Często są to kontrastowe jakości, które ego selekcjonuje i nazywa – jestem taka i taka. A może w środku jest coś całkiem innego, coś co domaga się, by to odkryć i doświadczyć siebie na nowo. Czy pozwalasz sobie na bycie dziką, kiedy masz na to ochotę, i na bycie delikatną i miękką, kiedy tego potrzebujesz? W jakiej relacji jesteś ze swoim ciałem? Czy odczytujesz subtelne sygnały płynące z ciała, które podpowiadają, co dla ciebie dobre w danym momencie?…

Zapraszamy na całodniowy warsztat z cyklu “Powrót do Ciała – Dzika Kobieta i taniec instynktów” na Białej Drodze 16 kwietnia 2016.

Tym razem warsztat będzie dedykowany instynktom, żywiołom i zwierzętom mocy. Odnajdziemy źródła energii, poznamy strażników wewnętrznego bezpieczeństwa i odkopiemy zarzuconą naturalną zdolność do „czucia” i „podążania” za tym „co dobre”.

Wydarzenie na Facebook’u znajdziesz tu: Dzika Kobieta i taniec instynktów

1290771 Still003

fot. Piotr Werewka, tekst: Anna

Tańcząca Wojowniczka

Wytańczyłam Wojowniczkę. Jestem wykończona. Mam ochotę zaszyć się w ciemnej norce i pobyć w samotności, leczyć moje obolałe kości, trudne emocje i wątpliwości. Ale warto było, ciało zapamiętało uwalniający taniec, ogień i walkę, i łagodność. Miecz i kwiat. Dziwność, dzikość, poruszenie…

Na warsztacie Akademii Przebudzonej Kobiecości pracowałyśmy nad swoim poczuciem mocy metodą Movement Medicine. Bardzo prostą w gruncie rzeczy metodą i pierwotną strukturą  obejmującą spontaniczny taniec, podążanie za swoim ciałem, zaufanie ciału i intuicji, kontakt z żywiołami, poddanie się ekspresji, zanurzenie się w rytmie i dźwięku oraz wsparcie innych kobiet w kręgu. Więcej o tej metodzie na stronie  www.schoolofmovementmedicine.com

Dla każdej z nas uwolnienie się od ograniczeń w ruchu, w tańcu, głosie, ekspresji może być źródłem transformacji i przemiany dotychczasowego życia na takie, jakie naprawdę chcemy kreować, zgodnie ze swoim potencjałem, potrzebami i marzeniami.

Po warsztacie pozostaję z takim odczuciem, że ścieżka, którą podążam, choć niełatwa, mozolna, nieoczywista, i jakakolwiek by nie była, jest MOJĄ ścieżką, mogę się w niej rozkochać, mogę być z niej dumna, bo pragnę iść do przodu, stawiam pewnie kroki na ziemi, czuję się bezpieczna, życie zawsze mnie wspiera. Tak naprawdę, znam swoje granice, potrafię powiedzieć zdecydowane “Nie”, potrafię też powiedzieć “Tak” swoim marzeniom, swoim pasjom, swojej miłości, łagodności, energii życia.

DSC_0772~2

DSC_0774~2 fot. i tekst: Anna